Zapobieganie i doraźne sposoby na nudności
Nudności można najlepiej ograniczyć gdy znamy ich przyczynę. Jednak nawet bez konkretnej diagnozy, pomóc może ograniczenie ilości pokarmów, odprężenie i rezygnacja z kawy, herbaty, soków oraz napojów gazowanych.
Ograniczenie ilości spożywanych pokarmów to podstawa. Przede wszystkim trzeba unikać dań ciężkostrawnych, ale też soków, napojów gazowanych, kawy oraz słodzonej herbaty. Zamiast tego lepiej pić tzw. płyny obojętne, czyli przegotowaną wodę, ewentualnie herbatę, ale bez cukru i bardzo delikatną. Idealnie byłoby zastąpić ją naparem z dziurawca, bądź liści mięty, które wypijać należy 10-15 minut przed posiłkiem.
Generalnie najważniejsze jest poznanie przyczyny, która wywołuje mdłości. Wtedy można ją ograniczyć, albo leczyć zachowawczo. Jest tak np. w przypadku osób, cierpiących na chorobę lokomocyjną.
Domowe sposoby na nudności
Są też domowe sposoby na walkę z nudnościami. Nie zawsze skuteczne, ale na początek warto spróbować. Np. naparów ziołowych, ale też z imbiru czy migdałów. Coraz więcej badaczy wskazuje na fakt, że wręcz zbawienny wpływ ma też odpoczynek, odprężenie i „wyluzowanie się”, czyli nie myślenie o problemach dnia codziennego. Można też spróbować bardziej wyszukanych sposobów, ale raczej pod okiem specjalistów. Niektórzy zwalczają bowiem nudności akupunkturą.
Jeżeli stwierdzimy u siebie niegroźne zatrucie, które nie doprowadziło nas do odwodnienia, wystarczy, że będziemy regularnie się nawadniać i uzupełniać utracone elektrolity, popijając wodę mineralną i na przykład zażywać Gastrolit. Podobnie postępujemy w przypadku tzw. grypy żołądkowej, przyjmując dodatkowo leki przeciwgorączkowe i pozostając w łóżku, co da naszemu organizmowi czas na regenerację i wyjście z choroby bez powikłań – radzi magister farmacji Rafał Jabłoński
Gorzej, gdy wymioty nie chcą ustąpić. Wpływa to bowiem na spore osłabienie organizmu oraz odwodnienie. Może się to skończyć w szpitalu, bo znaczne odwodnienie nie zawsze da się zwalczyć samemu, podając płyny doustnie. Niezbędne bywają wtedy elektrolity w kroplówkach.
Ważne: jeśli podejrzewamy, że może to być zatrucie grzybami, należy zabezpieczyć zwracaną treść żołądkową, nawet w zwykłym słoiku. Może to nam uratować życie.
W aptece bez recepty można kupić leki łagodzące objawy. Rennie, Ranigast, Maalox czy Gasec to leki z grupy antiacida, które powinny być jednak przyjmowane tylko wtedy, gdy wiemy, że żołądek jest wolny od wrzodów.
3 komentarzy
Michał:
Dobra informacja z tym słoikiem. Mało kto by pomyślał, żeby zabezpieczyć „zwroty” żołądkowe i że może to być tak ważne w szpitalu, gdy okazuje się, że nie były to zwykłe mdłości i nudności, a zatrucie pokarmowe np. grzybami.
kasia ;):
no nie wiem, i potem nieść taki słoik do szpitala? ja bym tak nie mogła
agosto1:
Próbowałem kiedyś wąchać świeże liście mięty i muszę przyznać, że to nawet pomaga. Polecam spróbować.