Zaparcia – czym są i jak powstają?
To problem, który dotyka wszystkich: starców i niemowlaków, kobiety w ciąży i samotnych biznesmenów, biednych i bogatych. I każdemu trudno sobie z nim poradzić – czym są i jak powstają zaparcia?
Według ekspertów zaparcia to najczęstsze zaburzenia układu pokarmowego, z którymi borykają się Polacy. Występują gdy w jelitach zalegają pokarmy, których usunięcie jest utrudnione. Ale zaparcia to nie tylko dyskomfort odczuwany z powodu trudnych lub wręcz niemożliwych wypróżnień. Ich następstwem jest obniżona odporność całego organizmu, co skutkuje zwiększonym narażeniem na większą możliwość zapadania na choroby niezwiązane z układem pokarmowym.
Zaparcia jelit zaczynają się od zaparcia komórkowego. Obciąża jednak niemal wszystkie organy oczyszczające i wydalnicze: wątrobę, nerki, układ limfatyczny, a nawet płuca i skórę. Każdy z nich musi spożywać większą ilość energii, by wydalić większą ilość toksyn. Może się to skończyć nieciekawie, bo w konsekwencji zaparć może dojść nawet do samozatrucia organizmu. Efektem są też patologiczne zmiany budowy jelita grubego w postaci polipów, rozszerzenia ścianek, a w skrajnych przypadkach nawet nowotworów. Niemal zawsze przy zaparciach odczuwany jest duży ból, wzdęcia, poczucie przepełnienia żołądka oraz bóle głowy.
Zaparcia i ich podział
Zaparcia dzielą się na spowodowane przez poważne choroby oraz efekty złych nawyków. Najczęściej choroby, z których wynikają zaparcia, są schorzeniami, które mają przemożny wpływ na cały organizm. Należą do nich cukrzyca, mocznica, schorzenia endykrologiczne, przyczyny neurologiczne. Do tej grupy należy dodać także choroby metaboliczne oraz schorzenia płuc i narządów układu pokarmowego, które osłabiają mięśnie brzucha.
Druga sprawa to złe nawyki, prowadzące do zaparć. Przede wszystkim żywieniowe. Powoduje je m.in. jedzenie w nadmiarze ciężkostrawnych sztucznych i wysokoprzetworzonych pokarmów. Wśród mających największy wpływ na zaparcia są też tłuszcze zwierzęce, węglowodany poddane wcześniej rafinacji oraz mała ilość warzyw i owoców w codziennej diecie. Powinny w niej znajdować się również inne produkty bogate w błonnik, m.in. otręby zbożowe oraz opisane przez nas tutaj. Jednak zaparcia mogą zacząć się także podczas wakacji, gdy nagle zmieniamy florę bakteryjną, do której nasz żołądek był przyzwyczajony.
Warto też zastanowić się czy warto spieszyć się rano, co odczuwać możemy potem przez cały dzień. O poranku aktywność jelita jest bowiem największa i w naturalny sposób dąży ono do wypróżnienia. Pół biedy, jeśli ten naturalny odruch spowolnimy, bo np. dokańczamy śniadanie. Ale gdy całkowicie go wstrzymamy, możemy doprowadzić do zaparć nawykowych, od których tylko krok do zaparć przewlekłych. Zły wpływ ma też zbyt szybkie jedzenie. Pośpiech powoduje, że jedzenie nie jest odpowiednio rozdrobnione i przeżute. Z tego powodu jest trudniejsze do strawienia i proces ten się przedłuża. Wpływa to na utrudnienia transportu pokarmu przez układ pokarmowy i z tego powodu fermentuje on w jelitach. Przyczyną zaparć jest też mała aktywność fizyczna i siedzący tryb życia. Negatywnie wpływa też palenie papierosów, a nawet przyjmowanie części leków, narkotyków, środków uspakajających czy leków psychotropowych.
11 komentarzy
Otręby w diecie:
Ostatnio zacząłem jeść otręby owsiane wraz z mlekiem – smakują prawie jak owsianka, wcale nie muszę się zmuszać by je jeść. Znakomicie się sprawdziły – polecam! Zaparcia się skończyły, poza tym mam po prostu poczucie, że wypróżnienie było pełne, pewnie wiecie co mam na myśli, bo czasem tak jest, że niby człowiek skończy, ale czuje się nadal pełny/ociężały etc. Właściwie nie zmieniłem nic w żywienu, niewielkiej aktywności i tak dalej, tylko otręby wystarczyły i mleko 2%.
potwierdzam:
No, otręby są dobre do jedzenia, to jest racja. Tylko same w sobie są koszmarne w smaku. Jak decydujesz się na jedzenie otrębów, nie jedz ich samych. Najlepiej zmieszać je z czymś smacznym, np suszonymi owocami i jogurtem. Ja tak jem, dzięki temu mam zdrową i pyszną dietę oraz zero zaparć.
antoni:
Moje zaparcia są naprawdę upierdliwe, najgorzej jest gdy próbuję wstać rano. No nic, może się kiedyś wyleczę…
kombajn:
A próbowałeś zrobić coś, żeby im zapobiec? Zaparcia nie biorą się znikąd i zawsze jest jakaś przyczyna ich powstawania. Sprawdź najpopularniejsze sposoby zapobiegania zaparciom. Choć w Twoim przypadku raczej powinieneś sprawdzić jak leczyć zaparcia. Wszystko (no prawie wszystko :P) można wyleczyć, nie ma sensu męczyć się bez potrzeby. Życzę powrotu do zdrowia
henio-xd:
Gdy zmieniłem swoją dietę, zaparcia nagle znikneły. Wcześniej jadłem cały czas śmieciowe żarcie, wiecie, mak, kurczak z kfc, jakieś kebaby na mieście i zaparcia przychodziły codziennie. A teraz postanowiłem że będę się zdrowo odżywiał i w ogóle i nie mam zaparć. Przerzuciłem sie na jedzenie roślinek i czuje sie zajebiscie. Noo w koncu. Tak wiec wyrzuccie śmieci ze swojego jedzenia i zacznijcie jeść zdrowe rzeczy i zaparć nie będzie.
Martuchna:
ja z powodzeniem stosowałam naturalne, „babcine” sposoby na zaparcia, ale w ciąży zaczęły mi dokuczać jeszcze bardziej, więc poradziłam się lekarza. Powiedział, że czopki eva/qu są całkowicie bezpieczne dla przyszłych mam, szybko działają, bo do 15 min i nie wchłaniają się do krwiobiegu, nie szkodzą więc maleństwu.
Karolina:
SPAM jest dobry. Kupiłam już chyba z 3 opakowania i stosuję regularnie bo naprawdę czuć różnicę.
Wiesia:
Ja też na zaparcia co rano jem owsiankę z łyżką otrąb owsianych.Jednak mój syn nie chce jeść owsianki,woli płatki,więc na zaparcia podaję mu Dicopeg-Junior.
edyta:
Ja do płatków też dodaję mojej córce otręby owsiane.Ale wiem jak męczące i bolesne są zaparcia,dlatego w razie problemów z zaparciami podaję jej również ten lek.
Eleni:
Na zaparcia to tylko błonnik. Kiedyś dietetyczka poleciła mi stosowanie nasionek babki płesznik i babki jajowatej pod nazwą Błonnik W. I to był strzał w dziesiątkę. Zaparcia mineły bezpowrotnie. Teraz co jakiś czas je stosuje i jestem wreszcie wolna od zaprac. Polecam.
Kaśka:
Mnie zdecydowanie najbardziej pomaga dicopeg ! jestem zadowolona z tego leku i nie mam zamiaru tego kryć. Mało tego nawet swoim dzieciom podaje dicopeg junior. Jeżeli chodzi o ten junior można podawać go już od 6 miesiąca życia co oznacza „Mamy nie będą miały problemu z aplikowaniem czopków ”