Leczenie infekcji intymnych na własną rękę – czy to ma sens?
Ostatnio dosyć dużą popularnością cieszą się kuracje farmakologiczne mające na celu zwalczanie infekcji intymnych dostępne w aptekach bez recepty. Producenci proponują kobietom uniwersalne leki na wszystkie dolegliwości intymne, testy Ph pozwalające ocenić, czy infekcja ma podłoże bakteryjne czy grzybicze oraz preparaty odpowiednie do stosowania w obu przypadkach. Co jednak na to ginekolog? Dowiedz się, a będziesz w szoku!
Uniwersalne „leki”
Tak naprawdę, reklamowane szumnie preparaty uniwersalne „na wszystkie infekcje intymne”, nie posiadają w składzie żadnych substancji eliminujących bakterie czy grzyby atakujące pochwę, pomimo tego, że tak sugerują ich reklamy. W składzie promowanych globulek dopochwowych są bowiem tylko te związki, które dopuszcza się do stosowania w lekach i suplementach dostępnych bez recepty. Są nimi:
- inulina, wspomagająca namnażanie dobrych bakterii
- witaminy C i E, pomagające przywrócić naturalne, kwaśne pH pochwy
- kwas hialuronowy, mający działanie nawilżające i łagodzące
Substancje te jednak działają tylko na zasadzie zmniejszania dolegliwości będących objawami infekcji właściwej, nie leczą zaś jej przyczyny! Czy warto wobec tego je stosować?
Zobacz: Ginekolog Gdańsk
Samodzielna diagnostyka
Nie tak dawno wylansowana seria preparatów ginekologicznych dostępnych bez recepty zwiera między innymi testy pH, dzięki którym kobieta samodzielnie, w domowym zaciszu może się zdiagnozować i dowiedzieć, czy ma infekcję intymną oraz jakiego rodzaju – bakteryjną czy grzybiczą. Niestety, podwyższone i obniżone wartości pH nie zawsze oznaczają infekcję. Mogą być związane między innymi z odbytym wcześniej stosunkiem, po którym zmniejsza się ilość kwasu mlekowego w pochwie, a tym samym zwiększa się wartość pH. W takim, jak również i innych przypadkach, wynik testu i zastosowanie kuracji mogą prowadzić do błędnych wniosków i niewłaściwego bądź nieuzasadnionego leczenia – a to jest gorsze chyba od nieleczenia się wcale.
Skutki nieskutecznego „leczenia”
Nawet jeśli kobiecie udało się prawidłowo ocenić rodzaj infekcji na podstawie zawodnego domowego testu pH, po czym skorzystała ona z odpowiedniego preparatu przeciwgrzybicznego czy antybakteryjnego, nie ma gwarancji skuteczności takiej kuracji. Preparaty dostępne bez recepty mają bowiem dużo niższe stężenie substancji przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybicznych od tych na receptę lub jak już było wspomniane, nie mają ich wcale. Wysoce prawdopodobne jest więc, że będą nieskuteczne w walce z infekcją. W konsekwencji, zakażenie może się rozprzestrzenić na macicę, jajniki, jajowody i pęcherz moczowy, co będzie wymagało zastosowania wyjątkowo silnych antybiotyków i może doprowadzić nawet do niepłodności.
Masz podejrzenie infekcji intymnej? Poradnia ginekologiczna to pierwsze miejsce, w kierunku którego powinnaś się udać! Nie zwlekaj! Ginekolog sprawdzi, czy przyczyną Twoich kłopotów ze zdrowiem intymnym jest infekcja czy coś zupełnie innego i doradzi Ci, co powinnaś zrobić.
Przeczytaj również
- Dlaczego regularne wizyty u stomatologa są kluczem do zdrowego uśmiechu?
- Krosty na pośladkach – skuteczny zabieg
- Body wrapping – kosmetyki do domowego zabiegu antycellulitowego
- Czy łupież pstry jest zaraźliwy? Odkryj całą prawdę o tej niezwykle uciążliwej chorobie!
- Skuteczne zabiegi na odchudzanie
- Skuteczne usuwanie blizn zabiegami medycyny estetycznej
1 komentarz
Katarzyna:
Też zawsze najpierw szukam informacji w internecie, zanim zapisze się do lekarza, ale to dlatego, ze u mnie do ginekologa trzeba czekać w kolejce i to jak się nie było zapisanym to też nie ma gwarancji że lekarz przyjmie. A żeby się zapisać to co najmniej trzy miesiące wcześniej… Moja siostra namawia mnie żebym przepisała się do CMP Kraków bo tam to zupełnie inaczej. W razie takiej infekcji – nagłej potrzeby, ona zapisuje się z max dwudniowym wyprzedzeniem.