Metody leczenia kolki niemowlęcej
Nadal nie wiadomo co kolkę powoduję, ale możemy już określić które metody jej leczenia są najbardziej skuteczne. Poznaj zdanie lekarza medycyny Jacka Mrukowicza oraz komentarz prof. dr hab. med. Józefa Ryżko z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Instytutu „Pomnika–Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.
Mimo że kolka występuje nawet u 40% dzieci, jej przyczyny są dotąd niewyjaśnione. Wprawdzie istnieje kilka teorii, które opisaliśmy tutaj, ale żadna nie została jeszcze udowodniona klinicznie. Z pewnością jednak bolesne skurcze jelit są powodem płaczu dziecka i niepokoju rodziców. Najczęściej dolegliwości ustępują po ok. 6 miesiącu życia, ale rodzice i tak często szukają pomocy u specjalistów. Dzięki temu na podstawie komputerowych baz danych za pomocą metaanalizy wyników opublikowanych badań klinicznych można porównać metody leczenia.
Podstawowym kryterium oceny skuteczności leczenia, stosowanym we wszystkich zakwalifikowanych próbach klinicznych, było skrócenie czasu płaczu dziecka lub zmniejszenie nasilenia kolki wyrażone w odpowiedniej skali. Efekt wyrażano w postaci wskaźnika poprawy (WP), który mógł przyjmować wartości od 1 do –1. Zastosowaną interwencję uznawano za skuteczną, jeśli 95% przedział ufności (CI) dla WP nie obejmował wartości ujemnych (tzn. od 0 do –1) – wyjaśnia lekarz medycyny Jacek Mrukowicz.
Analizą objętych zostało 27 badań klinicznych. W pięciu z nich eliminacja z diety niemowlaka białek mleka krowiego na 6–8 dni była skuteczna (WP: 0,22; 95% CI: 0,1–0,34). Najlepszy efekt był jednak przy stosowaniu hydrolizatów kazeiny o znacznym stopniu hydrolizy (WP: 0,22; 95% CI: 0,09–0,35), a skuteczność preparatów sojowych była marna (WP: 0,25; 95% CI: 0,0–0,5).
W 5 próbach klinicznych stosowano przez tydzień zdobrym skutkiem lek antycholinergiczny – dicyklowerynę (WP: 0,46; 95% CI: 0,33–0,60), jednak u 5% leczonych niemowląt stwierdzono niepożądane skutki terapii (zaparcia, senność, niezgrabność ruchów) – dodaje doktor Mrukowicz.
Nieskuteczny były próby uspokojenia dziecka poprzez przytulanie, huśtanie czy bujanie. Sprawdzało się za to pozostawienie dziecka w spokoju podczas płaczu (WP: 0,48; 95% CI: 0,23–0,74).
- U dzieci z nasiloną kolką jelitową trzeba dołączyć postępowanie farmakologiczne: leki rozkurczowe (trimebutyna, czasem dicykloweryna, choć – jak wykazało omawiane badanie – ten drugi lek powodował niepokojące skutki niepożądane u niemowląt; oraz dietetyczne – u dzieci żywionych sztucznie polega ono na próbie zastąpienia mieszanek mlecznych preparatami sojowymi lub hydrolizatami białek – komentuje prof. dr hab. med. Józef Ryżko z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Instytutu „Pomnika–Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.
2 komentarzy
Matka:
Rozumiem, że z badań wynika, że kolki niemowlęcej nie wyleczy się przytulaniem czy głaskaniem, ale na pewno można w ten sposób dziecku pomóc ukoić ból – a to też ważne, zwłaszcza dla Matki.
Wiktorka:
Ciekawe czy ci naukowcy mają dzieci. Bo u mnie jakoś zawsze przestaje płakać, albo się uspokaja, gdy biorę je na ręce. I nieważne czy to kolka czy po prostu się obudzi, zawsze jest tak samo. Znam szkołę czekania aż się dziecko samo w łóżku wypłacze, ale dla mnie to pop prostu nieludzkie! Jak tak można traktować własne dziecko, gorzej niż psa!