Powikłania włośnicy
Włośnica to choroba pasożytnicza, na którą według różnych badań zapada raz w życiu około 5% całej populacji. Jest to poważny problem, ponieważ leczenie włośnicy nie należy do najprostszych. Bagatelizowanie jej objawów może nie zakończyć się dla osoby chorej najlepiej. Zbyt późna reakcja na objawy włośnicy lub też leczenie jej w nieodpowiedni sposób grozi poważnymi konsekwencjami.
Powikłania włośnicy mogą być bardzo groźne nie tylko dla zdrowia, ale także dla życia i wpływać na prawidłowe funkcjonowanie organizmu przez wiele lat. Powikłania po włośnicy wynikają z lokowania się włosieni krętych poza układem mięśniowym. Nawet jeśli zostanie zastosowane odpowiednie leczenie z wykorzystaniem leków przeciwpasożytniczych, istnieje ryzyko wystąpienia powikłań. Trzeba o tym pamiętać i dobrze obserwować swój organizm w trakcie choroby, jak i kilka tygodni po jej ustąpieniu.
Powikłania włośnicy – co może nas spotkać w trakcie, jak i po wyleczeniu tego schorzenia?
Jeśli chodzi o powikłania przy włośnicy, dotyczą one głównie uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego. Często może także wystąpić zapalenie oskrzeli i płuc, a larwy włośnia krętego atakują również mięsień sercowy, powodując jego zapalenie. Bardzo niebezpieczne są oprócz tego sytuacje, w których larwy włośnia krętego atakują mózg, wywołując zapalenie opon mózgowych oraz podkomorowe zawały mózgu.
Powikłania włośnicy – w szczególności, jeśli zaatakowana nią osoba cierpi na inne schorzenia – mogą być bardzo groźne. Jeśli wystąpią one w fazie leczenia samej włośnicy, warto jest zdecydować się na wizytę w szpitalu. W ten sposób można zapewnić sobie fachową opiekę ze strony specjalistów, co pozwoli na powrót do zdrowia i zminimalizowanie konsekwencji przebywania w organizmie larw włośnia krętego.
Warto jest sobie zdać sprawę z tego, że powikłania włośnicy są bardzo groźne i postawić na odpowiednią profilaktykę przeciwdziałającą jej wystąpieniu. Łatwiej jest bowiem zapobiegać włośnicy, niż leczyć ją i jej powikłania. Te powikłania mogą w skrajnych przypadkach wpływać na ogólne funkcjonowanie organizmu do końca życia, dlatego tak istotna jest profilaktyka.
Profilaktyka przeciwdziałająca włośnicy
Aby uniknąć włośnicy i związanych z nią powikłań, należy ściśle stosować się do szeregu zasad związanych z zakupem, przechowywaniem i przygotowywaniem mięsa do spożycia. Jeśli chodzi o zakupy mięsa, powinno się je robić w sprawdzonym sklepie. Zakup mięsa z niepewnego źródła może się zakończyć tragicznie. Oprócz włośnicy można wówczas narazić się na zachorowanie na inne choroby pasożytnicze.
Gdy nie mamy pewności co do badania mięsa, dobrym sposobem może być zamrożenie go na 3 tygodnie w temperaturze -15 stopni. W taki sposób można zlikwidować większość pasożytów, które znajdowały się w mięsie. Jeśli chodzi natomiast o gotowanie, bądź pieczenie mięsa, trzeba zawsze zaczekać na to, aż puści ono soki. Jedzenie surowego lub półsurowego mięsa, szczególnie jeśli jest to wieprzowina lub wołowina, to wręcz zaproszenie dla wszystkich bakterii i drobnoustrojów, do ataku na organizm.
2 komentarzy
studenciak:
Zawsze mnie zadziwia to, że ludzie wiedząc, że są chorzy potrafią doprowadzić się do takiego stanu, że pojawiają się powikłania i to często tak groźne, że są groźniejsze niż powodująca je choroba – np. włośnica. Nie mam pojęcia skąd bierze się to przekonanie, że jakoś się coś samo zrobi, wyleczy i w ogóle każdy mówi, że to schorzenie konkretne, ale U MNIE na pewno minie..
norma:
Wynika to z jakiejś wielkiej awersji do lekarzy. U nas nie tylko boją się i wstydzą np. chorób dermatologicznych, ale wiele osób nie chodzi do lekarza „bo zaraz wykryje mi nie wiadomo ile chorób”. I potem samo się to nakręca – kolejne choroby, wynikające jedna z drugiej, powikłania etc. Włośnica nie jest tu niczym wyjątkowym…