Grypa jelitowa
Grypa jelitowa (zwana także grypą żołądkową lub jelitówką) to ostry nieżyt układu pokarmowego, który w większości przypadków jest wywoływany przez zakażenie wirusami. Zwłaszcza rotawirusami, a w rzadszych przypadkach – norowirusami lub adenowirusami.
To stosunkowo częste schorzenie dotyka przede wszystkim maluchy, zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym (chociaż nie jest to regułą), a najbardziej narażone na zachorowanie są dzieci przebywające w licznej grupie, na przykład w żłobku lub w przedszkolu. Jelitówka u dzieci trwa średnio 5-6 dni, chociaż w niektórych przypadkach objawy mogą utrzymywać się nieco dłużej. I chociaż sama dolegliwość nie jest szczególnie groźna, to jednak może prowadzić do odwodnienia, które u dzieci, zwłaszcza tych małych, bywa bardzo niebezpieczne. Dlatego w żadnym wypadku nie wolno jej lekceważyć.
Objawy grypy jelitowej u dzieci
Jelitówka u dzieci rozwija się w bardzo szybkim tempie i już zazwyczaj po kilkudziesięciu godzinach od zakażenia pojawiają się pierwsze objawy. Początkowym symptomem grypy jelitowej jest podwyższona temperatura i ogólna apatia malucha, co w pierwszym etapie choroby może być pomylone z innymi schorzeniami.
Jednak do wymienionych objawów bardzo szybko dołączają kolejne, a w szczególności:
- biegunka – bardzo wodnista, która utrzymuje się od 2 do 6 dni,
- wymioty – często pojawiające się przed biegunką i utrzymujące się znacznie krócej, bo zazwyczaj około 2 dni,
- bóle brzucha,
- brak apetytu,
- ogólne osłabienie.
W niektórych przypadkach grypa jelitowa u dzieci dodatkowo wywołuje objawy nieżytowe układu oddechowego, zazwyczaj w postaci kataru i kaszlu. Nie do rzadkości należą też sytuacje, w których zarażone dziecko pokrywa się wysypką.
Diagnoza jelitówki
Grypa jelitowa u dzieci jest stosunkowo prosta do rozpoznania i nie wymaga przeprowadzania badań laboratoryjnych. Większość objawów choroby jest tak charakterystyczna, iż zazwyczaj nie ma żadnych problemów z postawieniem diagnozy. W niektórych przypadkach pediatra może zlecić pogłębioną diagnostykę – na przykład w celu określenia stopnia odwodnienia lub sprawdzenia poziomu elektrolitów. Jednocześnie – w sytuacji, gdy biegunka nie mija przez kilka dni, a dodatkowo przybiera postać krwistą – lekarz może zlecić przeprowadzenie badań mikrobiologicznych, które mają na celu wykluczenie jej poważniejszych przyczyn.
Leczenie grypy jelitowej
Grypę jelitową u dzieci leczy się przede wszystkim objawowo, gdyż nie istnieją leki, które mogłyby wyeliminować z organizmu wywołujące ją wirusy. Podstawowym krokiem w leczeniu jest odpowiednie nawadnianie dziecka – wodą, herbatą lub specjalnymi preparatami dostępnymi w aptece, które w swoim składzie zawierają substancje wypłukiwane z organizmu. Niezwykle ważne jest to, aby płyny podawać małymi porcjami, ale często, gdyż duża porcja picia może ponownie wywołać biegunkę bądź wymioty.
Nie jest natomiast konieczna żadna specjalna dieta, która jednak może być wzbogacona o marchwiankę, kleik ryżowy lub kisiel. W przypadku wysokiej temperatury i nasilonej biegunki, można dziecku podać leki przeciwgorączkowe i przeciwbiegunkowe, jednak ich zastosowanie zawsze warto skonsultować z pediatrą.
Jelitówka u dzieci to dolegliwość, która w większości przypadków mija po kilku dniach i nie wymaga dodatkowego leczenia. Jednak w niektórych sytuacjach wizyta u lekarza, a nawet hospitalizacja, może okazać się niezbędna. Wszelkie niepokojące objawy – takie jak suchy język, zapadnięte gałki oczne, gorączka przekraczająca 39 stopni, utrata świadomości, uporczywe i gwałtowne wymioty, krew w stolcu – powinny skłonić rodziców do natychmiastowej wizyty u lekarza. Także niechęć dziecka do przyjmowania płynów w wielu przypadkach kończy się pobytem w szpitalu, gdzie niezbędne jest przeprowadzenie nawodnienia dożylnego. Żadnych objawów nie wolno lekceważyć, gdyż przedłużająca się jelitówka – zwłaszcza u małych dzieci – może być niebezpieczna.
2 komentarzy
Czosnek:
Grypa jelitowa to chyba najbardziej zaraźliwa choroba jaką znam. Jak ktokolwiek z rodziny złapie, to choćby nie wychodził z pokoju przez trzy dni, to i tak wszyscy ostatecznie chorują i mają ten sam kłopot.
Syl:
U nas w przedszkolu teraz jelitówka, najgorsze co może być. Wszystkie dzieciaki po kolei łapią, choć niektóre się jeszcze trzymają. z 22 osobowej grupy chodzi teraz 12 dzieci! Reszta ma grypę żołądkową, z tego chyba 3 jest w szpitalu. Masakra jakaś.