Objawy rotawirusów

Jeszcze kilkanaście lat temu nieznane było pojęcie rotawirusów, choć dzieci chorowały tak samo jak i dziś, zwłaszcza w dużych skupiskach. Dziś wiadomo już, że mianem rotawirusów określa się cały szereg niewielkich wirusów, które pod mikroskopem mają przekrój okrągły, z czego się wzięła ich nazwa. Dlaczego są tak niebezpieczne dla dzieci?

Uparty rotawirus

Najważniejszą cechą rotawirusa z punktu widzenia osoby, która może się nim zarazić, jest oczywiście jego zjadliwość. Szacuje się, że jest on jednym z najbardziej odpornych na rozmaite warunki wirusem – na meblach, dywanach, zabawkach zarażonego dziecka może przebywać nawet kilka tygodni w formie aktywnej. Długo utrzymuje się na niemytych rękach, które są również jednym z najczęstszych sposobów zakażenia. Co więcej, osoba, która przeszła atak wirusa tego rodzaju zaraża jeszcze przez ok. tydzień po tym, gdy objawy rotawirusa ustąpią. Zarażać mogą również dzieci, które zostały świeżo zaszczepione – także do okresu 7 dni.

Rotawirusem najłatwiej zarazić się w dużym skupisku ludzi oraz w miejscach publicznych. Dzieci, które mają jeszcze osłabioną odporność, a więc do ukończenia ok. drugiego roku życia, najłatwiej się zarażają i najciężej przechodzą chorobę.

Objawy rotawirusów

Atak rotawirusa jest bardzo wyraźny i trudno go pomylić z innym wirusem czy bakterią – lekarze zazwyczaj od razu go rozpoznają, a po znajomości objawów powinni poradzić sobie również rodzice. Przede wszystkim infekcja zaczyna się niewielką, regularnie rosnącą gorączką, która po ok. 12 godzinach jest najmniejszym problemem – wówczas pojawiają się uporczywe, wręcz nie do opanowania wymioty, a także biegunka, która jest bardzo wodnista.

Zazwyczaj w przypadku rotawirusów nie ma mowy o żadnym leczeniu – wirus ten przechodzi samoistnie, objawy znikają po kilku dniach. Istotne jest przyjmowanie dużych ilości płynówa, a także ewentualnie leków przeciwwymiotnych czy przeciwbiegunkowych – te jednak musi zalecić lekarz.

Rotawirusy w szpitalu

Każdy rodzic powinien mieć podstawową wiedzę o tym, jak objawia się rotawirus. W przypadku, gdy choruje dziecko do 2-3 roku życia, często niezbędna jest jego hospitalizacja. Wynika to z faktu, że dziecko takie nie jest w stanie zapanować nad swoimi odruchami fizjologicznymi, a dodatkowo bardzo szybko się odwadnia, zwłaszcza gdy do objawów dołącza biegunka. Wówczas karmienie, nawadnianie, jak również podawanie leków odbywa się dożylnie, albo podskórnie, zależnie od stanu pacjenta.

Lekarze przestrzegają, że zima to doskonały okres na rozwój rotawirusa, a zarażenie jednego dziecka w przedszkolu pociąga za sobą chorobę nie tylko całej grupy, ale i personelu oraz rodzin.