Biegunka – czym jest i co ją powoduje?
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że objawy biegunki to najczęstsze schorzenie, z jakim spotykają się lekarze podczas swojej praktyki. Czym jest biegunka, co ją powoduje i jak ją zwalczać dowiesz w tej sekcji naszego portalu.
Na początek liczby, które pozwolą wyobrazić sobie skalę problemu. W ciągu doby do jelita cienkiego zdrowego człowieka trafia ok. 10 litrów płynów. Wydalamy tylko 1% z nich, czyli ok. 100 ml. Ale wśród płynów jest nie tylko pokarm i napoje
. Są również drobnoustroje. W małej ilości są całkowicie neutralizowane przez systemy obronne organizmu, ale gdy jest ich za dużo, mamy problem. Właśnie wtedy w organizmie dochodzi do zatrucia, którego wynikiem jest biegunka.
Najpierw organizm reaguje jednak na zatrucie inaczej – wymiotami. W ten sposób chce wydalić bakterie lub toksyny, które dostały się do niego wraz z brudnymi owocami czy skażoną wodą. Często to jednak za mało. Wystarczy, że bakterie pokonają sok żołądkowy i już są w jelicie cienkim. To wymarzone środowisko do ich namnażania. Gdy jest ich wystarczająco dużo, zaczynają „przyklejać” się do komórek nabłonka jelitowego, co ogranicza wchłanianie. Wtedy zaczyna się biegunka.
Kiedy jednak możemy mówić, że już się zaczęła? Łatwiej określić to u dorosłych. Za biegunkę uznaje się stan, kiedy liczba wypróżnień – płynnych lub półpłynnych – zwiększa się ponad 3 w ciągu doby. U dzieci nie ma tak konkretnego rozgraniczenia i przyjmuje się, że zaczyna się wtedy, gdy liczba wypróżnień jest większa, niż w czasie gdy dziecko było całkiem zdrowe.
Podział biegunek i ich leczenie
Biegunka osmotyczna spowodowana może być przez pektyn, czyli substancję znajdującą się w śliwkach i otrębach owsianych. Jej obecność w jelitach powoduje szybkie wypróżnienie, bo „wyciąga” wodę. To jednak biegunka, którą sami możemy wywołać, wręcz zalecana w niektórych dietach do oczyszczenia organizmu. Dużo groźniejsza jest biegunka sekrecyjna. Powodują ją bakterie i wirusy, które wytwarzają groźne dla organizmu toksyny. Biegunkę może jednak powodować nie tylko brak higieny w odżywianiu, ale również… stres. Dzieje się tak, gdy jemy szybko, niedokładnie gryząc. W takich przypadkach jelita nie nadążają z trawieniem, a kał nie jest wystarczająco szybko osuszany. Powoduje to tzw. biegunkę inwazyjną. Wtedy w kale może znaleźć się śluz, a nawet krew.
Najbardziej istotny jest jednak fakt jak szybko biegunki są wyleczalne. Nie z każdą poradzisz sobie bowiem bez pomocy lekarza. Jeśli trwa dłużej niż 24 godziny, lub jest bardzo intensywna, lepiej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. Utrata płynów (odwodnienie) oraz elektrolitów powodują bowiem ogromne osłabienie, co u osób chorych lub dzieci może zakończyć się nawet utratą przytomności. Nie zawsze jednak zatrzymanie biegunki jest wskazane. Lepsze dla zdrowia bywa pozwolenie, by organizm w naturalny sposób się oczyścił – np. z toksyn. Nie zawsze więc środki farmakologiczne typu Stoperan są wskazane.
Jak więc zwalczać biegunki?
Ostatnie badania medyczne wskazują jednoznacznie, że najbardziej skuteczną metodą leczenia biegunki jest terapia nawadniająca, stosowana doustnie. Leczenie przeciwbakteryjne powinno być natomiast stosowane tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z zakażeniem. Zatrzymanie objawów w tym wypadku najczęściej nie tylko nie pomaga, ale wręcz szkodzi. Krótkotrwały efekt ulgi przy aktywnym zakażeniu bakteryjnym może skończyć się przyspieszonym namnażaniem bakterii, produkcją toksyn i wielkimi powikłaniami z zatruciem krwi włącznie.
9 komentarzy
Daniel:
Czy czasami biegunka czy też rozwolnienie to nie jest skuteczna metoda naszego organizmu na samooczyszczenie? Zacząłem się nad tym zastanawiać, kiedy zatrułem się grzybami, dosłownie biegunka towrzyszyła mi kilka dni – naturalnie sam organizm zwalczył te wszystkie trucizny spożyte razem z grzybem i się udało. Gdyby nie rozwolnienie i wymioty, nie wiem czy bym teraz z Wami pisał
Daria:
Masz racje Daniel. Zwykle celem biegunki jest pozbycie się z organzimu szkodliwych substancji tak żeby nie zagrażały zdrowiu. Dlatego też lepiej jest nie stosować leków powodujących zatrzymanie biegunki. Lepiej dać organizmowi się wypróżnić i jedyne co stosowąc to płyn z elektrolitami jak choćby orsalit i do tego można też węgiel leczniczy- absorbuje toksyny. Po biegunce można też przyjmować probiotyki żeby odbudować naturalne środowisko w jelitach.
Magda:
Przede wszystkim trzeba dużo pić. Wraz z biegunka tracimy płyny i elektrolity dlatego trzeba je dostarczać organizmowi. Najlpij pić właśnie płyny które zawierają elektrolity(orsalit, gastrolit itp.) Mi najbardziej odpowiada orsalit nutris bo nie ma słonego posmaku. Do tego warto stosować probiotyki żeby uzupełnić skład flory jelitowej którą wraz z biegunką tracimy.
Krystyna:
Trzeba cz esto pić ale nie za dużo na jeden raz. To jest najwa zniejsze orzy biegunce. Raczej należy unikać nawadniania się wodami słodzonymi, gazowanymi itp. Najlepiej to zadanie spełnają płynay z elektrolitami np orsalit które dostępne sa w aptekach. Poza nawadnianiem można również stosować probiotyki czy egiel leczniczy. Pomocna jest również dieta lekkostrawna oraz takie produkty jak jagody czy zupa z marchwii
drania:
jeden raz z powodu biegunki wylądowałam w szpitalu, jako dorosła kobieta. Byłam w szoku że tak szybko się odwodniłam, pijąc oczywiście… ale źle jak się okazało, trzeba pić małe porcje a często i odpowiednie napoje. Ja się raczyłam colą tylko w sumie licząc że od tego mi przejdzie. Podano mi zaraz kroplówki, na biegunkę Smectę i przeszło. Teraz już wiem co robić jak się przytrafi, smectę mam zawsze i płyny z elektrolitami.
bella:
Kiedyś jak byłam dzieckiem, to mama mnie kurowała jak miałam biegunkę jagodami, gotowanym ryżem z marchewką. A teraz domowo to jeszcze mi się nie udało pokonać biegunki, ale ja mam zespół jelita drażliwego i to jednak wtedy nie jest takie proste.
Kalina:
ja miewam biegunki, spowodowane nadwrażliwym jelitem. Jestem na specjalnej diecie i unikam niektórych produktów spożywczych. Nie jadam nic smażonego, unikam mleka, kefirów i jogurtów, ostrych przypraw, fast foodów itp. Na biegunkę mam przepisany od lekarza Loeramid wzf, który mnie ratuje podczas ataków. Dieta zmniejszyła bóle i ilość biegunek o ponad połowę.
Kasia:
Nie na widzę sraczki!
laura:
Cierpię na zespół jelita drażliwego i biegunki jeszcze do niedawna były moją codziennością, ale na szczęście teraz objawy choroby są znacznie mniej dokuczliwe, bo regularnie biorę preparat debutir z maśłanem sodu, który rewelacyjnie koi drażliwość jelit